Ślicznym butom trudno się oprzeć. Przymierzone w sklepie, leżą idealnie, ale po jednym wyjściu piją, cisną – istny koszmar!
Co robić, by nie musieć oddawać ich do sklepu?
1. Najpierw zmiękcz materiał, jeśli jest to możliwe – skóra powinna poddać się odrobinie alkoholu. Zwilż nim bawełnianą szmatkę i delikatnie masuj nią powierzchnię. Jeśli but jest kolorowy, wykonaj uprzednio próbę w mało widocznym miejscu, czy się nie odbarwi.
2. Jeśli masz drewniane prawidła, włóż je w buty, jeśli nie – wsadź w nie mocno zgniecione gazety lub ciasno zwinięty ręcznik.
3. Codziennie zakładaj buty na grubą skarpetę i przez kilka minut pochodź w nich po domu. Ostrożnie! Jeśli tylko zaczną cię boleć stopy, zdejmij je!
4. Często bolesnym problemem są zbyt twarde lub grube szwy na pięcie. Obłóż je ręcznikiem i przez materiał, na twardym podłożu, ostrożnie rozbij młotkiem.
5. Buty szyte poddaj krótkiej kąpieli w gorącej wodzie. Po wyjęciu nałóż na stopę w skarpecie.
6. Skórkowym, nubukowym markowym trzewikom zaoszczędź kąpieli. Zazwyczaj jest dla nich groźna. Takie buty spryskaj sprejem rozciągającym. Można go kupić w każdym sklepie obuwniczym.