Szpilki, kozaki, botki czy motocyklówki – które buty pasują do jesiennych kolekcji?
Wydaje się, że im bardziej zabudowane i wodoodporne, tym lepiej, lecz to nie może być jedyny wyznacznik doboru odpowiednich butów na tegoroczną jesień! Zastanówmy się, w czym chodzimy najczęściej – czy w spodniach, czy może jednak w spódnicach. Odpowiedzmy sobie też na pytanie, czy stawiamy na najnowsze trendy, czy na ponadczasową klasykę. Po tych dwóch krokach koniecznie wybierzmy się na zakupy – po co najmniej jedną nową parę!
Do spodni i legginsów
Wielbicielki spodni i legginsów w sezonie jesień-zima 2017/18 mają w czym wybierać! To właśnie przede wszystkim, choć nie tylko, do spodni i legginsów odpowiednie są wszelkie botki, trzewiki i krótkie kozaki – z ćwiekami, klamrami i innymi mocnymi akcentami. Mocny, ciężki but lubi jednak „dobre towarzystwo”, połączmy więc takie obuwie np. ze skórzaną kurtką, oversize-owym kardiganem, czy torebką na łańcu
szkowym, grubym pasku.
Do spódnic i sukienek
Jeżeli jesienią nie rezygnujesz z eksponowania nóg, postaw na klasykę – skórzane botki zakrywające kostkę – koniecznie na szpilce lub słupkowym obcasie. Łącz je ze spódnicami i sukienkami o długości maksymalnie do połowy kolana – w przypadku przekroczenia linii kolan niestety wizualnie skrócą i poszerzą łydki.
Do wszystkiego
Buty, które wyszczuplą i wydłużą każde nogi, bez względu na to, czy założymy do nich spodnie czy spódnicę to niezmiennie: kozaki sięgające cholewką kolan i klasyczne szpilki. Na jedne i drugie jesień to wspaniały moment!
Wszelkie zasady są także i po to, by szukać od nich odstępstw… Nie zapominajmy więc, że klasyczne buty idealnie współgrają ze spodniami i legginsami, a np. modne motocyklówki uda się połączyć np. z dzianinową krótką sukienką.