Blog NajlepszeButy

Bez kategorii

Jakie buty wybrać do jeansów?

Skąd się wzięły jeansy?

 

W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie osobę, która nie miałaby w swojej szafie co najmniej jednej pary jeansów – i dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Sam ich twórca Levi Strauss tworząc ich projekt dwa wieki temu zakładał, że tego typu spodnie sprawdzą się raczej przy pracach fizycznych. Nosić je mieli, między innymi, rozsławieni potem przez westerny kowboje. Nie wszystko poszło jednak po jego myśli. I dobrze, bo historia pokazuje, że nieraz wielkie dzieła powstają przez przypadek! Sprzedaż szła przyzwoicie nawet w nienajlepszych dla biznesu czasach II Wojny Światowej, ale dopiero kultowy film „Buntownik bez powodu” z 1955 roku w reżyserii Jamesa Deana zdobył dla nich większą popularność. Amerykanie dali się zauroczyć ich najwspanialszym zaletom: wygodzie, prostocie, wytrzymałości i uniwersalności.

Początkowo, za sprawą popkultury, noszenie jeansów było kojarzone z buntem młodzieży przeciwko rygorom narzucanym im przez szkoły i rodziców – „Zabrania się zabraniać!”. Z czasem jednak zatraciły swój anty konserwatywny charakter, dzięki czemu chętnie sięgnęli po nie zarówno członkowie licznych w USA subkultur, jak i zwykli obywatele, dla których spodnie z denimu stały się atrakcyjną alternatywą wobec zwykłych spodni. Uczyniło to z jeansów jeden z symboli amerykańskiego stylu życia, choć w mniejszym stopniu niż McDonald’s czy Coca-Cola. Z tego powodu w krajach byłego ZSRR, w tym w Polsce, zagościły one na stałe dopiero w ostatniej dekadzie XX wieku.

Zdjęcie pani w domu

 

Buty do jeansów? Ale których? Rodzaje jeansów.

 

Zazwyczaj mówiąc o jeansach mamy na myśli tzw. fason regular straight, najbardziej klasyczny. Pasują do licznych stylizacji – no, poza tymi, w których kluczowa jest elegancja. W efekcie w połączeniu z jeansami to dodatki nadają stylizacji charakteru, decydując o tym, jak postrzega nas otoczenie. Wśród takich dodatków są, oczywiście, buty, które w tym wpisie będą nas najbardziej interesować.

Jeśli chodzi o najbardziej typowe jeansy, to wybór jest niemal nieograniczony. Podobnie ma się rzecz z fasonem zwanym loose. Luźne jeansy nie tylko dają więcej swobody, ale też zakamuflują niedoskonałości sylwetki. Liczy się jedynie, aby nasze buty współgrały z resztą stylizacji. Oto kilka naszych propozycji:

Szpilki

Buty na wysokim obcasie w połączeniu z jeansami w niewymagający wysiłku sposób stworzą dla Ciebie nieprzemijalnie modną miejską stylizację. Tak ubrana możesz śmiało wyruszyć zarówno na wypad ze znajomymi, jak i do pracy.

Botki

Oczywiście, botki botkom nierówne, ale w kompozycji z jeansami dają zwykle świetne wyniki. W zależności od tego, jaki efekt pragniesz otrzymać, możesz eksperymentować z rozmaitymi modelami – od klasycznych butów na słupku po ciężkie workery w rockowym stylu. I tutaj ogranicza Cię jedynie wyobraźnia!

Sneakersy i tenisówki

 

Poruszyliśmy już zagadnienie miejskiego looku, ten zaś bez wzmianki o sneakersach nie ma racji bytu. Podobnie jak jeansy, botki typu sneakers są wygodne i rozsławione przez naszego sojusznika zza oceanu. Wszystko pasuje! Również w tym przypadku właściwy dobór butów stanowi jedną z kluczowych kwestii, gdyż to one nadają charakteru całej kreacji.

Rurki damskie

 

„Rurki” to potoczna nazwa kroju slim/skinny fit. Ten fason pojawił się w świecie mody w latach 60 i od tamtej pory nie traci na popularności. Cechuje się on tym, że ściśle przylega do ciała, podkreślając walory kobiecej figury. Zwężane nogawki, faktycznie przypominające nieco rury, poprawiają wygląd nóg. Wydają się w nich dłuższe i smuklejsze. Ale ostrożnie z takimi spodniami – podkreślają również wszelkie mankamenty!

Jeśli chodzi o damskie buty do rurek, to naszym pierwszym wyborem będą buty na obcasie. Zarówno klasyczne szpilki jak i sandały  na szpilce w połączeniu z rurkami stworzą nam świetne, nie zapomniane kreacje.

Poza obcasami z rurkami warto zestawiać płaskie buty. Balerinki oraz mokasyny damskie potrafią dać bajeczny efekt, ale niewiele gorzej radzą sobie bardziej praktyczne tenisówki. Ich klasyczny fason świetnie współgra z tego typu dżinsami. Alternatywą mogą być sneakersy na koturnie – szczególnie chłodniejszą, jesienną porą.

Kroje nogawek

Na dobór obuwia niebagatelny wpływ ma także krój nogawek. O ile w przypadku standardowego kroju straight nie powinno być z tym kłopotu, to warto poświęcić chwilę na zaznajomienie się z dwoma pozostałymi. Niewłaściwy dobór elementów stylizacji rzuca się w oczy i sprawia złe wizualne wrażenie.

Fason nogawek narrow

Narrow, czyli wąskie – a konkretniej, zwężające się ku dołowi. Polecane, jeżeli chce się osiągnąć optyczne wrażenie figury „marchewki”. Aby ją zachować, najrozsądniej jest dobierać do nich niewielkie buty, wizualnie współgrające niewielkim rozmiarem z nogawkami. Dobrym wyborem będą czółenka, sandałki, balerinki i mokasyny; popularne jest również łączenie ich z tenisówkami.

Fason nogawek bootcut – „dzwony”

W przypadku dzwonów rzecz ma się nieco inaczej. Nogawki w takich jeansach rozszerzają się ku dołowi, zatem potrzebujemy takich butów, aby – no cóż – po prostu było je spod nich widać. Najłatwiej jest osiągnąć pożądany efekt dzięki butom na platformie, ale warto dać też szansę koturnom.

Choć jest to kolejny szeroki temat, to mamy nadzieję, że dzięki naszym wskazówkom łatwiej będzie Ci zorientować się w temacie i poprawnie dobrać buty do swoich spodni. Jeansy święcą swoje tryumfy od dziesięcioleci i nic nie wskazuje na to, by inny typ spodni miał je zdetronizować – stąd też warto się nieco postarać, by nawet w tak pospolitych spodniach zapadać w pamięć co przystojniejszym przedstawicielom płci przeciwnej. 😉

 

 

Leave A Comment